Witojcie ! Heeej... Tytułowe pytanie zaprząta głowę każdego kto przyjeżdża do Zakopanego. Czy w Zakopanem jest tanio, czy drogo ? Tanio jeżeli chodzi o jedzenie jest w Biedronce, Tesco, Lidlu i sieci sklepów Społem Gama. Natomiast jeżeli chodzi o jedzenie "na mieście" jest ekstremalnie różnie. Są ceny umiarkowane, ale i bardzo wysokie. Wszystko zależy od oczekiwań, zasobności portfela i tego co lubimy. My skupimy się przede wszystkim na ofercie umiarkowanej i średnio drogiej, ale to co dzisiaj na start nam przychodzi do głowy to poranny wypad do jednego z zakopiańskich barów mlecznych. Szybkie wyjście z domu, brak zapasów w lodówce i decyzja ... szukamy tak, żeby było szybko i tanio. Ktoś nam podpowiedział z miejscowych, że w takiej sytuacji warto wpaść do Bistro Grota Społem przy samych Krupówkach na ulicy Kościuszki 3. W weekendowy poranek poza sezonem w sam raz. Parking obok za darmoszkę, miejsc do postoju nie brakuje. Wbijamy. Bistro Grota w Zakopanem na Kościuszki 3 w sam raz na szybkie i niedrogie śniadanie. Ponieważ byliśmy wcześnie rano oprócz nas była tylko jedna osoba. Od samego początku byliśmy nastawieni, że idziemy w klasykę, czyli jajecznica. Córka wybrała dla siebie naleśniki z serem. Bistro Grota daje nam wybór między jajecznicą na maśle, a jajecznicą na szynce. Ryzyk fizyk bierzemy na szynce, choć to zawsze ryzyko bo już różne rzeczy zdarzało się jeść w tego typu miejscach, gdzie zamiast szynki dodawali wędliny które trudno nazwać smacznymi. Do tego osobno płatna bułka i osobno płatne masło (ale chociaż masło, a nie margaryna). Po ok. 10 minutach oczekiwania Pani zawołała "jajecznica" i ... pierwsze miłe zaskoczenie to forma podania. Niecodzienna jak na bistro bar, gdzie dominuje jednak klasyczna biała zastawa. Tutaj jajecznica wjeżdża na patelni i zachęcająco wygląda oraz pachnie. Od razu widać, że dodatek nie jest rzuconym ochłapkiem mięsiwa, a wręcz dominuje w całości dania. Córki naleśniki pojawiły się po chwili. Na prośbę córki Panie dodatkowo posypały je cukrem pudrem (za free). Naleśniki w Bistro Grota w Zakopanem Jajecznica na szynce w Bistro Grota Zakopane Teraz najważniejsze ... czy dobre ? A właśnie, że tak. Bardzo smacznie zrobione, apetycznie podane, po domowemu, jak trzeba. Córka jak widać zadowolona z naleśnika, a że w ramach jednej porcji są dwa to z talerza oba znikły w kilka minut. Jajecznica "soczysta" nie przegrzana na patelni na sucho. Bardzo aromatyczna z dużą ilością szynki, po lekkim popieprzeniu smakowała wybornie. Co ważne, a nie oczywiste, podane do bułki masło jest w temperaturze umożliwiającej rozsmarowanie a nie krojenie sztywnej kostki. Też na plus wbrew pozorom. Podsumowując z pewnością wpadniemy jeszcze raz. Tym razem na obiad, bo gulasz z kluskami śląskimi kusi bardzo. Jeszcze ceny. Za wszystko razem zapłaciliśmy 26 zł. co w naszej opinii jest bardzo atrakcyjną ceną jak za tą lokalizację i w stosunku do jakości. Wpadajcie śmiało ! Polecamy. Cepry w Zakopanem Follow my blog with Bloglovin
Poznań w weekend! - Kulinarnie Niepoważni. Gdzie zjeść w Poznaniu? Poznań w weekend! Pojechaliśmy do Poznania w ramach szybkiego, weekendowego wypadu. Cała wyprawa miała też głębszy cel, ale o tym za chwilę. Jak przystało na gastro-turystów mamy dla Was parę cudownych miejsc do polecenia i dużo słodkiego.Lara Gessler znana jest ze swojego cukierniczego talentu nie od dziś. Wiedzę i pomysły zebrała nawet w książce poświęconej słodkościom. Córka Magdy Gessler poza dzieleniem się wiedzą o wypiekach, równie często oprowadza nas po godnych uwagi lokalach gastronomicznych. Tym razem za pośrednictwem relacji na Instagramie zabrała swoich obserwatorów do Zakopanego. Oto co poleciła Lara Gessler. Lara Gessler poleciła kilka smacznych miejsc w Zakopanem / fot. Gdzie zjeść w Zakopanem według Lary Gessler? Z pewnością należy sięgać po regionalne specjały. Nie należy obawiać się smaku oscypka, golonki ani kwaśnicy. Podczas swojego pobytu w Zakopanem podzieliła się ze swoimi obserwatorami pomysłami na wycieczkę kulinarną. Uwaga! Większość z nich znajduje się blisko Krupówek. Jeżeli macie ochotę na najlepsze śniadanie według kulinarnej ekspertki, należy wybrać Nosalowy Park Hotel i Spa. W restauracji Eleonora mieszącej się w hotelu można zjeść niesamowite pyszności. Właściciele gwarantują świeżość produktów, które określają kulinarnymi dziełami. Ponadto zaręcza się, że wszystko przygotowywane jest z lokalnych składników. Po takiej obietnicy, aż chce się spróbować menu. Zobacz także: Zakopane - restauracje z kuchnią góralską Na przystawkę… Lokale, które poleca Lara Gessler, można kategoryzować wedle rodzaju posiłków. Po śniadaniu można wybrać się na górską wyprawę. A po powrocie zdecydować się, gdzie dobrze zjeść. Córka Magdy Gessler poleca karczmę Obrochtówka. Stwierdza, że można tam zjeść najlepszy smalec z ogórkami, który będzie idealnie nadawał się na przystawkę. Następnie na większy głód poleca posilić się duszoną jagnięciną z kaszą perłową i ćwikłą. Warto wspomnieć, że karcza Obrochtówka również przeszła „Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler. … następnie czas na pierogi… Będąc w Zakopanem, wiele osób chce wypróbować pierogów serwowanych w oryginalny lokalny sposób. Niekiedy przygotowywane z lokalnymi serami np.: bundzem lub oscypkiem. Na jej profilmu na Instagramie widzimy, że Lara Gessler zachwyca się pierogami serwowanymi w restauracji Zakopiańskiej. W karcie restauracji znajdziemy takie frykasy jak pierogi z bryndzą podawane z kwaśną śmietaną i bobem (32 zł), pierogi z pstrągiem serwowane z kremem rybnym i warzywami (35 zł) oraz pierogi z jagnięciną z dodatkiem zielonego groszku z miętą, jusem jagnięcym i serem (38 zł). Patrząc na samą kartę, można zrobić się głodnym! …na deser lody po zakopiańsku Zgodnie z wykształceniem cukierniczym Lary Gessler nie mogliśmy się doczekać propozycji na słodko. Na deser Lara Gessler zaprasza obserwatorów za pośrednictwem Instastories do restauracji Halka. Tam szczególnie skradły jej podniebienie domowe lody oscypkowe z musem z malin. Właściciele lokalu podkreślają, że chcą umiejętnie łączyć wykwintne smaki z podhalańską prostotą. Z pewnością taki deser jest bardzo intrygującą propozycją. Łatwo zobaczyć, że lokale odwiedzane przez Larę Gessler wyróżniają się dbałością o szczegóły, starannym podejściem do smaku oraz potrafią zaszaleć z wyobraźnią kulinarną. Z pewnością warto obserwować kulinarne wskazówki Lary Gessler i przekonać się samemu. Śniadanie w Poznaniu, czyli gdzie zjeść i się nie zawieść? Dzisiaj odcinek o dwóch miejscach w Poznaniu, gdzie zjecie niesamowicie dobre śniadania. W filmie
Wojska Polskiego 1 w pasie nadmorskim oferuje śniadania codziennie od godz. 7:30. W dni powszednie możemy skorzystać z oferty śniadaniowej do godz. 10:30, w weekendy zaś do 11. W czasie pandemii sposób serwowania posiłków z bufetu szwedzkiego uległ zmianie - posiłki podają kelnerzy. Śniadanie kosztuje 65 zł od osoby.
Po ciężkich spacerach w górach konieczne trzeba dobrze zjeść, dlatego zebrałam dla Was kilka moich ulubionych restauracji w Zakopanem. Zjecie w nich przepyszne jedzenie i do tego w dobrych cenach (szczególnie jak na Krupówki). Od ryb przez sałatki po pizze i makarony. Co prawda dalej jestem największą fanką oscypków z żurawiną, ale za tymi restauracjami tęsknie równie mocno. 1. Siwy Dym Na zakopiance w drodze do Tatr polecam zatrzymać się w Siwym Dymie. Naprawdę dobre, przystępne cenowo jedzenie. Miejsce bardzo ładne i klimatyczne. Nie ma się co dziwić, że często są kolejki. Jeśli chcecie przeczytać menu, to podrzucam Wam link do ich facebook’a. 2. Pstrąg Górski Jeśli chcecie zjeść dobrą rybę na Krupówkach, to koniecznie zajrzyjcie do Pstrąga Górskiego! Coś niesamowitego! Przyrzekam, że lepszego pstrąga nie jadłam od dawna. Do wyboru około 20 pstrągów z bardzo różnymi sosami/dodatkami. Cena to 8 zł za 100 g. Dodatkowo bardzo dobry grzaniec! Oczywiście nie zdążyłam zrobić zdjęcia, bo było za dobre! Menu możecie zobaczyć tutaj. 3. Mała Szwajcaria W Małej Szwajcarii każdy znajdzie coś dla siebie, są makarony, ryby, mięsa, sałatki. Możecie zjeść też śniadania. Ceny nie są duże, a jedzenie bardzo dobre. Dla fanów serów polecam fondue serowe, które do dzisiaj mi się śni po nocach. Zjecie też tam klasyczną szwajcarską sałatkę ziemniaczaną. Zerknijcie na menu. 4. Bąkowo Zohylina Wyźnio Bardzo klimatyczne miejsce z przemiłą obsługą i kapelą góralską. Zjecie tutaj pyszną kwaśnicę i oscypka z żurawiną. W menu znajdziecie duży wybór mięsnych dań. Polecam Wam zrobić rezerwację i to kilka dni przed planowanym wyjściem, ponieważ kolejki są nawet na 1,5 godziny stania. 5. Góralski Browar Na śniadanie z pięknym widokiem na Tatry koniecznie wybierzcie się do Góralskiego Browaru! Wybór jest spory od owsianki po pizzę śniadaniową, są też croissanty czy najzwyklejsze jajka. Wszystko w przystępnych cenach. Dodatkowo można tu siedzieć godzinami i patrzeć na te góry w tle! Tutaj również podrzucam Wam link do menu. Widok z restauracji Górski Browar Koniecznie napiszcie, czy wykorzystaliście moje rekomendacje gdzie zjeść w Zakopanem i odwiedziliście, którąś z restauracji. Mam nadzieję, że przypadła Wam do gustu tak samo, jak mi 🙂 To dobry sposób, by znaleźć idealne miejsce, gdzie podają jedzenie w Zakopanem. Ale warto najpierw wiedzieć jaki jest wybór. Gromadzimy w jednym miejscu firmy z branży gastronomicznej, które są w okolicy. Jeśli znasz taką, której brakuje, powiedz komuś w lokalu, że powinien dodać firmę. Już na wstępie postanowiłam rozwinąć tytuł “Wegańskie Zakopane – gdzie zjeść w stolicy Tatr” o Zakopane wegetariańskie. Bo jestem przekonana, że osób, które nie są na diecie wyłącznie roślinnej, tzn. nie są weganami, a wegetarianami też jest sporo. I też chcą dobrze zjeść.🙂 Na liście uwzględniłam miejsca, które robią potrawy z myślą o nich. O nas. Tzn. takie, w których nie trzeba pytać obsługi: “czy ta zupa to na mięsie”, “a te pierogi to z jajkiem” po czym następuje proces uzgadniania składu potrawy z “kuchnią”. Nie ma też takich, w których: “Hmmmm… wegańskie? To może pieczony łosoś?” (prawdziwa historia). Generalnie są tu miejsca, gdzie gotujący i obsługujący wiedzą o co chodzi. Jest też jedna przestroga, którą możecie uwzględnić. Ale nie musicie. Ale możecie. 🙂 Czy trudno było stworzyć taką listę? W końcu to Podhale gdzie kwaśnica na żeberku, gdzie dziczyzna, oscypki i moskole z masłem. Otóż dużo… ok, no może nie dużo, ale trochę się w tej kwestii, na kulinarno-roślinnej mapie Zakopanego zmieniło. I to w stosunkowo niedługim czasie. Zaledwie kilka lat temu opcji wegańsko/wegetariańskich było… prawie w ogóle. AGAIN: nie mam na myśli możliwości zjedzenia moskoli bez masła albo pierogów z kapustą. Ok, do brzegu. Oto lista 5 miejsc w Zakopanem, gdzie można zjeść dania wegetariańskie, a nawet wegańskie. Nie każdego jestem fanką, co zaraz przeczytacie. Ale, że taka opcja jest chcę poinformować. W końcu może komuś innemu to co mi nie smakowało, posmakuje. A gdyby ktoś z Was oprócz jedzenia chciałby w Zakopanem coś zobaczyć, to polecam moją listę: EDIT: Część wpisu zaktualizowałam w lipcu 2022 roku. Dodałam w niektórych lokalach informacje o aktualnych cenach i menu. Każda nowa informacja jest wyraźnie oznaczona na końcu opisu danej miejscówki. DOBRA KASZA NASZA Well… zawsze wolę pisać i mówić o czymś dobrze niż źle, więc miejmy to już za sobą. Byłam. Jadłam. Nie wrócę. Możliwe, że mięsne wersje są lepsze. W końcu zajrzałam tam ze względu na zawsze dużą liczbę osób “okupującą”, co często jest znakiem tego, że jedzenie jest smaczne. Danie nr 1: “dojrzałe pomidory ze świeżym koprem – kasza perłowa z ciętymi pomidorami, świeżym koprem, czosnkiem, cebulą i ziołami. Nie wiem, może te pomidory to na hali ciął baca ciupagą, dlatego danie znalazło się w karcie. Jak dla mnie to miska suchej kaszy z cebulą i wkrojonym jednym i to raczej niewielkim pomidorem. (27 zł) Danie nr 2: zapiekane brokuły z kukurydzą (26 zł). To co powyżej minus cięty pomidor. Plus kukurydza. Brokuły jak z mrożonki. Oba dania odgrzewane. Na plus: miła obsługa RESTAURACJA ZAKOPIAŃSKA Propozycji roślinnych w menu Restauracji Zakopiańskiej nie jest wiele, ale za te, które są, są smaczne. No jeszcze zupa by się przydała. Miejsce jest spokojne, eleganckie, trochę oddalone od ścisłego centrum. Obsługa… no nie powiedziałabym, że jakoś wyjątkowa ciepła i miła, ale profesjonalna. Adres: Jagiellońska 18 Burger warzywny [AKTUALIZACJA 2022] Coś się w Zakopiańskiej zmieniło… i to na lepsze. Obsługa była naprawdę przemiła, profesjonalna oraz raz jeszcze raz przemiła. Dań wegańskich w karcie nadal jest niewiele (wciąż nie ma vegan zupy, trochę szkoda), ale są za to z dużo większym polotem. Podejrzewam, że albo zmienił się szef kuchni, albo wegańskie gotowanie zaczęło mu/jej sprawiać radość. Dzięki czemu i mnie jadło się smacznie i radośnie. Jakie zatem mamy w Zakopiańskiej wegańskie propozycje anno domini 2022? PRZYSTAWKI: Moskol z nowalijkami 37 zł – sam moskol mógłby być delikatnie bardziej słony, ale generalnie całość była świetna, smaki się uzupełniały do tego podobała mi się gra strukturą poszczególnych składników. DANIA GŁÓWNE: Fasolka szparagowa (czosnek niedźwiedzi, migdały, sałata rzymska) 37 zł Czarna soczewica (baby szpinak, karmelizowana pietruszka, śmietana z nerkowców) 41 zł Tutaj zdecydowałam się na fasolkę. I znowu smaki było świetnie zbalansowane, do tego podobała mi się cytrynowa nuta. Po lewej moskol, po prawej fasolka, hej! BAR GÓRSKI Trafiłam tam przez absolutny przypadek. No Bar Górski to nie jest nazwa miejsca po którym automatycznie spodziewałabym się wegańskich “wymyślunków”. Mea culpa. Bo w menu jest ich zaskakująco dużo. Nawet smaczny wegański rosół. Są też pierogi, kotlety, falafle, duszone warzywa, tortilla – ogólnie duża rozpiętość tematyczna propozycji.🙂 Od kuchni polskiej, przez arabską do meksykańskiej. Smak dań od poprawnych do smacznych. Dobre miejsce do umieszczenia na mapie pod nazwą “wegańskie Zakopane”. Przykładowe ceny: – rosół 8 zł – pierogi z soczewicą 15 zł – kotlet buraczany z szałwią, kaszą i surówką 18 zł – warzywa w sosie słodko-pikantnym z kaszą i surówką 19 zł Bar Górski znajduje się w bocznej uliczce odchodzącej od Krupówek. Ul. Weteranów Wojny 2 tortilla arabska warzywa w sosie pikantno-kwaśnym [AKTUALIZACJA 2022] W sumie tu nawet nie ma czego aktualizować. W Barze Górskim menu się nie zmieniło. Moi ulubieńcy to nadal pierogi i wegański rosół. Ale co najważniejsze – ceny też się nie zmieniły. Nawet o grosik. Serio, w 2022 roku, gdzie inflacja jest wyjebana poza skalę, tutaj ceny są takie same, jak 2-3 lata temu. Nie wiem jak to jest możliwe, ale tak jest. 🙂 EKO-CAFE ZIELIEŃ, czyli słodkie wegańskie Zakopane W tym roku postanowiłam zerknąć czy Happy Cow ma informację na temat wegańskiego jedzenia w Zakopanem oprócz miejsc, o których już wiedziałam. No i miała. Tym razem coś na deser. Wpadłam tam i pytam właścicielkę od kiedy ona tu stacjonuje, bo ja w Zakopcu kilka razy w roku, a nie wiedziałam i że super, że jest takie miejsce i że poproszę coś słodkiego wegańskiego. A ona na to, że jest od lat pięciu, a dziś ma tartę daktylową i czy ją chcę z owocami. Zresztą dżem (na ksylitolu) truskawkowy też robiła sama. Również mega fajna babka jest z samej Pani właścicielki, pewna siebie i co najważniejsze pewna jakości rzeczy, które oferuje. Oprócz wegańskich słodyczy ma inne. Również na ksylitolu. Albo bezglutenowe. I dobrą kawkę. A jej dżem, bodajże właśnie ten truskawkowy, wygrał z z dżemem Magdy Gessler na konkursie w Krakowie i zajął 1 miejsce. No warto tam zajrzeć mimo, że to jest kawałek od centrum, ale w sumie po zjedzeniu czegoś słodkiego spacer jest bardzo wskazany. Zresztą chyba właśnie po to przyjeżdżamy na Podhale – żeby chodzić, prawda? I na nogach odkrywać wegańskie Zakopane, nie tylko górskie szlaki. Adres: Chyców Potok 14 LAS Ok, teraz zaczyna się moja najmilsza dla mnie część tego wpisu, czyli moje ulubione miejscówki w Zakopanem. Las i STRH w Zakopanem łączy dobre jedzenie. Poza tym pod kilkoma względami się różnią, ale to są fajne różnice. Takie dobre, uzupełniające. Na początek opowiem o Lesie. Las – tak po prostu. We wrześniu szłam z koleżanką chodnikiem jednej z zakopiańskich uliczek, kiedy ona do mnie nagle: “ejjjjj, patrz! Wegańska knajpka”. To ja znowu oczy w słup i myślę, że ponownie coś przegapiłam, ale przecież szłam tędy 2 miesiące temu i nic takiego nie było. No to wchodzimy do środka. Okazuje się, że knajpka, tzn Las, otworzyła się zaledwie tydzień wcześniej. Zjadłam tam wtedy. I jadłam codziennie, każdego dnia do końca wyjazdu. Bardzo lubię klimat miejsc, w których pracują sami właściciele. Zawsze (no prawie zawsze) czuję w nich jakieś większe serducho i fajniejszą atmosferę. Nie inaczej jest tutaj. Za barem i na kuchni wie osoby (może z czasem się to zmieni) – dwie właścicielki. Menu wtedy dość krótkie*, ale było z czego wybrać. Pozycje wegańskie i wegetariańskie. Mój absolutny faworyt to tajska zupa. Ogromny plus to również możliwość wyboru – zamówienia dużej lub małej porcji zupy. Wnętrze niewielkie, bardzo fajnie urządzone. Duże okno, dużo kwiatów.💚 Nawet żarełko dla psa za 5 zyli można zamówić. Tam się wszystko zgadza. Idźcie tam i jedzcie, nawet jeśli jesteście mięsożercami. Ja Lasowi życzę dużo powodzenia! *zaglądam na ich Insta, propozycji w menu jest już więcej Przykładowe ceny: ZUPY: meksykańska 12/18 złtajska 12/18 złkrem burak&malina 9/13 zł tarty na słono 14 złtofurnik 12 zł Adres: Władysława Orkana 1 zupa meksykańska i zupa tajska krem burak&malina tarta szpinakowa tofurnik wejście 🙂 [AKTUZALIZACJA 2022] Las zachowuje balans między cosezonową zmianą menu, a zachowywaniem ulubionych klasyków. Dlatego nadal można tu zjeść moją ulubioną zupę tajską, ale są również nowości. Np. od zeszłego roku (pyszny!) bigos, burger czy od tego roku kotlety mielone z ziemniakami. Ceny w menu wzrosły o kilka złotych, ale oczywiście jest to totalnie zrozumiałe. STRH BISTRO Od jakichś 3 lub 4 lat odwiedzam to miejsce za każdym razem, kiedy jestem w Zakopanem. Najbardziej, oprócz jedzenia lubię STRH za lokalizację. No za ten balkon z kanapą w rogu, na której jest przytulnie, ale jest też widok na góry. I księżyc, kiedy słońce już zajdzie. Dlatego nie mogło tego lokalu zabraknąć w zestawieniu”wegańskie Zakopane”. Bistro trzyma dobry balans między miejscem dość eleganckim, a takim z niezobowiązującą atmosferą. Zero zbędnego napuszenia. Są propozycje wegańskie – zarówno w daniach głównych jak i deserach. Miejsca jest sporo, więc można się wybrać z grupą znajomych na drinka czy inne piwko. Menu zmienia się sezonowo. <3 Przykładowe ceny: “wegańskie kromki” (śniadanie) wędzone tofu / pasta z zielonego groszku / smalczyk z fasoli / pieczona rzodkiewka / bagietka 23 złżółte curry 29 zł falafel 28 złkrem z kalafiora 18 zł Adres: Krupówki 4a wegańskie kromki krem z kalafiora żółte curry i falafel żółte curry [AKTUALIZACJA 2022] Wydaje mi się, że w tym roku wegańskich propozycji pozaśniadaniowych jest mniej, niż w poprzednich latach. Niemniej nadal jest bardzo smacznie. Na śniadanie możemy zamówić: kromkę (choć w innym wydaniu, bo ze szparagami, baby cukinią i twarożkiem, talerz różności, bananowy bowl, jaglankę i/lub tofucznicę. Ale zresztą spójrzcie na menu poniżej. Dodam tylko, że w tym roku spróbowałam wspomnianej kromki, zupy oraz tostady. Wszystko było smaczne, ale serce skradła mi zupa. ŚNIADANIE Wege z kiełbaską roślinną własnej produkcji, pieczarką, dziką rzodkiewką, dzikim brokułem 33 zł Kromka ze szparagami 27 zł Bananowy bowl 23 zł Jaglanka 21 zł Tofucznica 21 zł PRZYSTAWKA Tostada z jackfruitem BBQ 35 zł SAŁATY Wędzone tofu 35 zł ZUPY Słoneczna jarzynowa 23 zł Kromka/zupa/tostada Ok, no to by było na tyle jeśli chodzi o moje polecanka i niepolecanka w temacie “wegańskie Zakopane”. Jeśli ktoś ma swoje propozycje tego co i gdzie można zjeść wegańsko/wegetariańsko to serdecznie zachęcam do dzielenia się! Gdzie zjeść w Zakopanem? Jeśli szukasz miejsca, gdzie najlepiej zjeść w Zakopanem, główna ulica jest dobrym miejscem, aby znaleźć coś interesującego. Znajdziesz tu dużo pubów i sklepów z pamiątkami, a także wiele miejsc, w których możesz coś przekąsić. Restauracje na Krupówkach serwują wiele dań kuchni regionalnej Byłam przez kilka dni na urlopie w Zakopanem. Miałam takie marzenie, żeby zobaczyć kwitnące dzikie krokusy… Nie udało się. ;-( W tym roku wiosna się gdzieś zagubiła, ale za to smacznie sobie w kilku miejscach pojadłam. Były restauracje, do których wróciłam i się nie zawiodłam, ale zajrzałam też w nowe dla mnie miejsca. Czasem się zastanawiam, czy to nie jest tak, że dobra kawa to jest kawa w dobrym towarzystwie, a towarzystwo miałam doskonałe – po prostu już ponad ćwierć wieku temu dobrze sobie męża wybrałam. 😉Ale do tematu. Zakopane po sezonie. Urocze ciche miasteczko…Byliśmy na Gubałówce. Chwila spaceru – zmarzliśmy okrutnie. W brew moim zasadom weszliśmy do restauracji, która bya całkiem pusta. Cóż – naprawdę nie było na górze ludzi. 😉 Zamówiliśmy smażone oscypki z brusznicami i grzane wino. Prosta przystawka, która jest dostępna wszędzie. Ale miejsce było klimatyczne – fajne kukiełki siedziały sobie na półce pod sufitem. 😉 – i może właśnie dlatego tak nam smakowało? W każdym razie wino nie było chrzczone wodą, co się niestety w innych miejscach zdarzało… Choćby z tego względu polecam. Trzeba od kolejki przejść w prawo jakieś 50 metrów i trafimy do Gospody Pod Zapiecek to miejsce, w którym byłam już nie pierwszy raz. Artur pokusił się o zwykły kawałek karkówki z grilla. Próbowałam – był naprawdę ok. Ja zdecydowałam się na gulasz barani z haluszkami. Baranina była jak zwykle pyszna. Oczywiście było lekko czuć, że to baranina, ale mi o to właśnie chodziło, żeby poczuć smak baraniny. No i trzeba pamiętać, że porcje są bardzo duże. Jeśli chcemy jeść zupę, to drugim daniem dzielimy się z drugą osobą na pół. Karcma Zapiecek jest tak w połowie Krupówek – idąc od dołu po lewej stronie. odróżnieniu od Zapiecka w Kolibecce trzeba danie dzielić na 3 osoby… I żurek i golonka były pyszne, ale nie daliśmy rady we dwoje jednej porcji zupy i jednej porcji golonki. Ale pyszne było!Do Kolibecki z centrum jest z 15 minut spaceru. Trzeba iść do końca Krupówek w górę i dalej ulicą Zamojskiego aż do ronda. Kolibecka jest tuż przy rondzie, ale trzeba przejść na drugą stronę ulicy. Polecam. No i jeszcze pora na Owczarnię. Wcześniej tam nie byłam. Zastanawialiśmy się z mężem gdzie pójść na obiad. Przeszliśmy całe Krupówki. Zaglądaliśmy do menu w wielu restauracjach. Wróciliśmy na kwaterę. A ponieważ Internet naszym przyjacielem, to poczytałam sobie opinie internautów. Z naszych wcześniejszych typów, najlepsze opinie znalazłam właśnie o Owczarni i tam się wybraliśmy. To była dobra decyzja – nie zawiedliśmy się. Wprawdzie bawi mnie nazwa dania, na które się zdecydowaliśmy: baranina duszona z grzybami z Doliny Chochołowskiej, bo zapewne to danie grzybów z Chochołowskiej nie widziało, ale mięso było pyszne. Nie wiem jak oni to zrobili, ale wcale nie było czuć, że to baranina. Do tej pory tylko baranina w sosie cytrynowym to było danie, z którym skutecznie zapach baraniny mi znikał. Polecam wszystkim, którzy twierdzą, ze baraniny nie jadają. Naprawdę warto. Oczywiście jak wszędzie u Górali polecam zamawianie jednej porcji na dwoje 😉 A jak znaleźć Owczarnię? Jak wchodzi się w górę Krupówkami można ja minąć. Schodząc w dół zauważymy ją po lewej stronie. Hm… A jak ktoś naprawdę lubi baraninę to polecam kiełbaskę z baraniny z na deser polecam wizytę w Cukierni. To miejsce nazywa się po prostu Cukiernia i są tam takie zwykłe wyroby jak domowe. Placki i bułki drożdżowe z nadzieniem, serniki, keksy. Natomiast dla mnie hit to ich kokosanki. Jak chcecie wiedzieć, jak naprawdę powinna smakować kokosanka to zajrzyjcie do Cukierni. Wystrój wnętrza może nie zachęca zbytnio, ale ten smak…I to by było na tyle o tym co jadłam i piłam w Zakopanem. 😉 Co musisz zjeść w Paryżu? Mule to gatunek małży, które we Francji podawane są w skorupkach z sosem do wyboru. Najbardziej tradycyjne, marinières, to szalotka z winem i pietruszką. Moje ulubione to Moules à la normande czyli z sosem ze śmietaną i przyprawami. Wypoczynek w samym sercu Tatr nie może skończyć się bez spróbowania regionalnych dań. Jeśli zastanawiasz się, gdzie zasmakować tradycyjnej, góralskiej kuchni, koniecznie odwiedź galerię Krupówki 40! Piękny widok i pyszne jedzenie – jedyne takie miejsce w Zakopanem Restauracja Góralski Browar, która mieści się w Centrum Handlowym Krupówki 40, to jeden z najciekawszych lokali całego regionu. Możesz zajrzeć tu o każdej porze – na śniadanie, lunch, obiad i kolację. Nie jest to zwykła, klasyczna restauracja, ponieważ jej wystrój łączy klasyczne góralskie motywy i nowoczesne akcenty. Dzięki temu miejsce to ma swój własny, niepowtarzalny klimat. Cała przestrzeń zajmuje ponad 1000m², a na niej znajduje się również kawiarnia i taras widokowy z pięknym krajobrazem Tatr. Kuchnia regionalna, światowa, pizze, burgery Od godziny 12 goście odwiedzający galerię Krupówki 40 mogą wybrać się do Góralskiego Browaru i wybrać posiłek spośród szerokiej oferty dań. Łączą one w sobie najlepsze potrawy z kuchni europejskiej, regionalnej, a także tradycyjne posiłki. Wszystko po to, aby każdy mógł w menu znaleźć swoją ulubioną pozycję. W tradycyjnej kuchni góralskiej nie mogło zabraknąć dań takich jak: moskole z borowikami, placki po zbójnicku, comber jagnięcy, polędwiczki z sosem borowikowym czy gicz jagnięcą. Skosztujesz aromatycznych potraw z grilla: oscypki, kiełbaski, pierś z kurczaka, a także domowe pierogi czy aksamitne makarony. Dla wszystkich wielbicieli pizzy proponujemy wiele jej kombinacji: od tradycyjnej margarity po regionalną z bryndzą, oscypkiem i boczkiem. Całe Zakopane wie, że Góralski Browar w Centrum Handlowym Krupówki 40 ma w swojej ofercie najlepsze burgery w całych Tatrach! Robione są z najwyższej jakości wołowiny i podawane z frytkami oraz surówką Colesław. Dostępne są 4 różne rodzaje burgerów, w tym także bezmięsna wersja VEGE. Do posiłku można zamówić autorskie piwa kraftowe w różnych kombinacjach smakowych. Gdzie zjeść śniadanie z Zakopanem? Wbrew pozorom zjedzenie dobrego śniadania w Zakopanem jest trudne, ponieważ tylko nieliczne lokale mają je w swojej ofercie. Góralski browar znajdujący się w galerii Krupówki 40 ma bogatą ofertę śniadaniową, która każdego dnia przyciąga setki osób! W ofercie znajdują się dania na słodko, takie jak pancakes oraz wytrawne – jajecznicę, croissanty czy autorski burger śniadaniowy. Najlepsze jedzenie w widokiem na Tatry Wisienką na torcie w restauracji znajdującej się w centrum Krupówki 40 jest taras widokowy, który umożliwia podziwianie rozciągającego się pasma górskiego. Posiłek, piwo czy kawa na świeżym powietrzu z widokiem zapierającym dech w piersiach smakują znacznie lepiej! Znalezienie dobrego jedzenia na wakacjach bywa wyzwaniem. Jeśli już znajdziemy sprawdzoną restaurację, zwykle mała oferta dań nie pozwala na skosztowanie nowych smaków. Góralski Browar w Centrum Handlowym Krupówki to jedna z nielicznych restauracji posiadających tak szeroki wybór dań. I co najważniejsze – wszystkie smakują doskonale!Restauracje Białystok. Gdzie dobrze i tanio zjeść w Białymstoku? Ranking restauracji wg TripAdvisor TOP 20 [CENY, LISTA LOKALI]
Wielu z turystów wykorzystuje wypad na urlop czy weekend, by nie tylko wypocząć, ale też zapoznać się z tradycjami regionu. Różnymi. Mogą to być zabytki, kultura, zwyczaje, ale może być też najsmaczniejsza z tradycji – czyli dania regionalne. Zakopane, do którego przyjeżdża tak wielu turystów, w tym aspekcie również znajduje wielu chętnych. Czym się zajadają?Dania kuchni góralskiejKuchnia Zakopanego, czy szerze – Podhala czy Tatr – nie oferuje bardzo wyszukanych potraw. Bazują one na prostych składnikach, często tylko kilku, ale za to dużo nadrabiają smakiem i naturalnością produktów. To właśnie dzięki nim karczmy w Zakopanem niezależnie od pory roku znajdują tak wielu zakopiańskich potraw jest oczywiście kwaśnica. Kwaśna – co nazwa wskazuje, ale też lekko pikantna. To odmiana kapuśniaku, który znany jest też w innych rejonach kraju. To jednak nie dodaje się do niego warzyw, ziemniaki gotuje zaś osobno. Mamy zaś kiszoną kapustę, w której pływa kawał wieprzowiny albo baraniny. Najlepiej w postaci wędzonego ziobra – rzadziej spotkać można bryjkę, zupę, której nazwa dobrze opisuje wygląd. To mąka, gotowana z wodą, okraszona tłuszczem, na przykład słoniną. Danie to bardziej dla górali, niż dla turystów, bo wygląd, jak wspomniano, ma mocno jak kwaśnica jest królową, tak królem jest oscypek. Przynajmniej przez cześć roku, bo to ser sezonowy, podawany wyłącznie w porze wypasu owiec i krótko po jego zakończeniu. Charakterystycznie ostry, bo bazujący na owczym mleku, ewentualnie z dodatkiem mleka krowiego. Z żurawiną, grillowany czy sam – smak ma nie do podrobienia. Z innych serów warto na pewno zakosztować bundzu czy bryndzy, które też mają charaktery smak, bardzo wyrazisty i nie każdemu przypadający do ciekawe tradycyjnie w górach nie jadało się zbyt dużo chleba, albo wręcz wcale. Zamiast tego królowały moskole – kolejna z potrwa, których warto zakosztować. To płaskie placki z mąki, wody i gotowanych ziemniaków. Proporcje są różne, w zależności od karczmy czy gospodyni. Proste danie, sprawdzające się jako dodatek, lub nawet samo, tylko posmarowane innych popularnych dań na obiad na pewno wato zakosztować tradycyjnych placków po zbójnicku, grillowanego pstrąga, pieczonej golonki, na deser racząc się o ile jeśli chodzi o obiady, to każdy znajdzie coś dla siebie, to ze śniadaniami bywa już na dowóz w ZakopanemOczywiście goście dużych hoteli czy pensjonatów mają zazwyczaj śniadanie zapewnione w pakiecie. Jednak wiele miejsc noclegowych w Zakopanem to kwatery prywatne, domki góralskie czy mniejsze obiekty, gdzie właściciele oferują jedynie nocleg. Tymczasem oferta kulinarna Zakopanego jest skierowana raczej na obiady, kolacje i wieczorne nasiadówki, ciężko znaleźć lokal, w którym można zjeść śniadanie o to lokal może znaleźć was... Od niedawna możliwe jest zamówienie śniadania z dowozem w Zakopanem, w dodatku dowóz ten jest darmowy. Wystarczy wizyta na stronie o swojskiej i łatwej do zapamiętania nazwie – Zamówienie składa się przez internet, wybierając jeden z dostępnych pakietów śniadań, lub komponując śniadania też zawierają produkty regionalne, jak swojskie wędliny czy góralskie sery i jaja od lokalnych gospodarzy. To świetny sposób by dzień rozpocząć nie tylko smacznie i zdrowo, ale też wygodnie. Konkretny, duży zestaw, którym ciężko się nie najeść, a w nim kiełbaski, jajecznica, sałatka, pasztet, warzywa, naleśniki, muesli... Oczywiście nie wszystko w jednym;) Ale zestawów do wyboru jest sporo, zarówno dla miłośników słodkości, mięska czy tylko zamawiać, zjeść w spokoju na kwaterze, by później z ochotą ruszać w Zakopane. Codziennie rano można zjeść śniadanie w formie bufetu. Goście obiektu Villa Adamo&SPA mają do dyspozycji także zaplecze odnowy biologicznej z wanną z hydromasażem i sauną. Odległość od wyciągu narciarskiego Szymoszkowa wynosi 2,5 km, a od parku wodnego Aqua Park Zakopane – 2,8 km. Najbliższe lotnisko, Kraków-Balice im.Witajcie ! Hej. U Góralki w Murzasichle byliśmy już wiele razy. Czas polecić ten kulinarny skarb Wam, naszym czytelnikom. Dlaczego właśnie tutaj ? Bo pysznie i miło przede wszystkim ... U Góralki restauracja w Murzasichle. Jak w ogóle znaleźliśmy tą restaurację i wpadliśmy na to, aby coś tutaj zjeść ? Ha :-) historia sięga zimowego popołudnia 2019 roku. W Zakopanem odbywał się właśnie puchar świata w skokach narciarskich, do tego ferie zimowe i jak sobie te dwie okoliczności zbierzemy w jednym terminie to wiadomo ... w zimowej stolicy Polski tłok na każdym kroku. Na chybił trafił wytypowaliśmy Murzasichle jako bliską okolicę Zakopanego, gdzie być może uda się zjeść coś smacznego bez tłumów ludzi i kolejek. Obstawiliśmy, że kto żyw przyjechał do Zakopanego na skoki, więc obrzeża są szansą :-) Po kilkunastu minutach jazdy jesteśmy w tej cudownie położonej miejscowości, w ruch poszły różne wyszukiwarki i wujek google wyświetlił nam właśnie "U Góralki" na ulicy Sądelskiej 112/F. Zachęciły nas bardzo dobre opinie gości oraz obietnica pięknych widoków. Jedziemy ! To co ważne, na restaurację nie natrafimy przypadkiem wzdłuż głównej ulicy Murzasichle, tylko musimy wjechać w wąską dróżkę by po kilkudziesięciu metrach dotrzeć na kamienisty (w lecie) lub zmrożony odśnieżony (w zimie) niewielki parking. Przed nami drewniany nowy dom wokoło którego rzeczywiście mamy piękne widoki na Tatrzańskie szczyty. Jedna z panoram tatrzańskich z parkingu "U Góralki" Murzasichle Restauracja składa się z poziomu zero, na którym mamy przestrzeń dla dzieci i bar oraz dużą salę z dużymi rodzinnymi stołami. Na poziomie jeden mamy kolejną salę, a na poziomie -1 toalety. W okresie letnim mamy również stoliki zewnętrzne na tarasie restauracji. Zarówno z okien restauracji jak i z tarasu możemy podziwiać piękno naszych ulubionych gór. Obiad na świeżym powietrzu z widokiem na Tatry. To możliwe :-) Menu restauracji nie jest bardzo bogate, co obiecuje wiele dobrego. Jak wiadomo, miejsca które oferują bardzo bogate menu bazują przede wszystkim na odgrzewanych potrawach. U Góralki mamy świeżo przygotowywane jedzenie, co wydłuża nam czas oczekiwania na posiłek, ale jest to w pełni akceptowalne w odniesieniu do tego na co oczekujmy. A jak to zawsze bywa u gości restauracji, oczekujemy po prostu dobrego jedzenia. No i to jest najważniejsze "U Góralki" ! Wnętrza restauracji "U Góralki" w Murzasichle. Po pierwsze na co zawsze zwracamy uwagę to estetyka podanych dań. U Góralki po prostu od razu oczami chce się zjeść to co przyniosła obsługa -> co ważne miła, komunikatywna i uśmiechnięta. Po drugie - zapach. Ten powoduje, że obietnica dobrego jedzenia jest bliska realizacji :-) No i to co najważniejsze - smak. Właśnie dlatego staramy się jak najczęściej tutaj przyjeżdżać, bo ten jest naprawdę świetny. Odwiedzamy sporo restauracji w Zakopanem, ale takich placków ziemniaczanych z gulaszem wieprzowym nie spotkaliśmy nigdzie indziej. Duże, idealnie wypieczone, okraszone startym oscypkiem, po dodaniu sosu z mięsem, który podany jest w osobnym kociołku, aby na talerzy nie zrobiła się nam breja są ucztą dla naszego podniebienia. Dodatki typu ogórki, starta marchewka czy buraki zawsze pyszne. Menu dla dzieci odpowiednio skomponowane, a porcje na bardzo bardzo głodne brzuszki najmłodszych klientów restauracji. Do tego nasi milusińscy mogą spędzić trochę czasu w oczekiwaniu na jedzenie w specjalnej strefie dla dzieci. W restauracji "U Góralki" pomyślano również o najmłodszych klientach. Nie będziemy opisywali wszystkich pozycji z menu, bo przecież musicie je sami spróbować, a my tylko mówimy, że warto :-) Ceny w stosunku do jakości, smaku, wielkości porcji są bardzo adekwatne. Za danie główne, które wielkością może zawstydzić wiele podobnych w założeniu restauracji, zapłacimy miedzy 20 a 35 zł co jest po prostu dobrze zainwestowaną kwotą w satysfakcję kulinarną. A do obiadu lub po obiedzie albo też zamiast polecamy ich własne piwa rzemieślnicze, które smakowo zadowolą każdego smakosza chmielowych napojów. Testowaliśmy pszeniczne i portera -> oba świetne w swoich kategoriach smakowych. Piwa rzemieślnicze "U Góralki" w Murzasichle. Drodzy ! Podsumowując krótko - naprawdę warto wybrać się te kilka kilometrów poza Zakopane by skosztować tego co przygotują dla Was w Murzasichlu. My się nigdy nie zawiedliśmy, co oznacza poziom stale dobry, bez wahań formy kucharza :-) To co może być minusem dla podróżujących z pupilem to fakt, że przed wejściem wisi zakaz wprowadzania piesków do środka (pewnie wytyczne Sanepidu, a nie zła wola właścicieli). Polecane przez Cepry w Zakopanego ! Zapraszamy. "U Góralki" Murzasichle. Widok z tarasu.W8aZ.